Biszkoptowe z nuta porzeczki

Biszkopt bezglutenowy jest za trudny,opada,nie jest puszysty! - takie komentarze słyszę od bezglutenowych znajomych.Na początku diety nic kompletnie mi się nie udawało...zakalec za zakalcem,biszkopt niski,ciasteczka, które rozsypywały się w rękach.Dużo czasu musiałam poświęcić by wszystko wychodziło idealne.Dlatego tutaj jestem, by pomóc innym.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Do wypieku ciast często używam naturalnych mąk,ale zdarza sie, że skorzystam z gotowej mieszanki.Bardzo cenię sobie firmę Orgran,mąki z dodatkiem quinoa są bardzo przydatne.Nadają pulchności i ciasto jest sprężyste.Słodko-kwaśne smaki, lubicie? ;)

Mała blaszka
Składniki:
-5 jajek
-3/4 szkl.mąki bezglutenowej
-2/3 szkl.cukru
-90 g.gorzkiej,startej czekolady bez glutenu Czeco

-400 ml.śmietany 30 %
-400 g.zmielonego twarożku
-4 łyżki cukru pudru
-sloiczek dżemu porzeczkowego(użyłam domowego,najlepszy!)

-woda+cukeir puder

Przygotowanie:
Białka oddziel od żółtek.Ubij z cukrem na lśniącą pianę, dodaj żółtka i wymieszaj.Przesiej mąkę,zetrzyj czekoladę.Dodaj do białek i wymieszaj delikatnie łyżką.Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia i wylej masę.Piecz w 35-40  min w 180 st C.Śmietanę ubij, wymieszaj z twarożkiem i cukrem.Po ostudzeniu biszkopt przekrój na pół, a wierzch przytnij.Nasącz trochę.Na dolny blat wyłóż 3/4 słoiczka dżemu, równo wyłóż. 1/2 bitej śmietany  rozsmaruj na dżemie,przykryj drugim biszkoptem.Na górę znów wyłóż 1/4 dżemu i śmietanę.Pozostałą czekoladę zetrzyj i posyp.Ciasto wstaw do lodówki na kilka godzin.Smacznego!